Kłodzko, Kudowa Zdrój, Duszniki czy Polanica to miejscowości, które każdy kojarzy. O ich atrakcjach wiemy więcej lub mniej, ale to powoduje że miasta te w sezonie cieszą się dużym powodzeniem, a co za tym idzie, natężeniem ruchu turystycznego. Warto więc czasem sięgnąć głębiej i poszukać w okolicy atrakcji nie mniej ciekawych, ale mniej znanych. Jak tylko zobaczyliśmy panoramę Bystrzycy Kłodzkiej, to pomyśleliśmy że miasto skrywa nie jedną perełkę i może być właśnie takim miejscem.
Bystrzyca Kłodzka
Ta średniowieczna osada założona została na wzgórzu leżącym nad dwiema rzekami Nysą Kłodzką i Bystrzycą Łomnicką i reprezentuje jeden z ciekawszych stylów zabudowy urbanistycznej, a mianowicie zabudowę tarasową. Taki styl kojarzy się z pięknymi, włoskimi miasteczkami i dlatego jest tak zaskakujący tutaj, w małej Bystrzycy. Zadziwiają grube, potężne mury otaczające stare miasto, baszty do niego prowadzące, dwa rynki i przecudowna kaskadowa zabudowa starego miasta. Przez największe atrakcje Bystrzycy prowadzi oznakowana miejska trasa turystyczna.
Tutaj możemy też zwiedzić jedno z niewielu na świecie muzeów poświęconych…historii niecenia i użytkowania ognia oraz etykiet zapałczanych. W Muzeum Filumenistycznym znajduje się sekcja poświęcona tutejszym zakładom zajmującym się tym tematem, a oprócz tego obejrzymy etykiety z zapałek z całego świata. Poznamy też historię miasta i kupimy pamiątki związane z zapałkami i samą Bystrzycą i okolicami.
Jeśli chodzi o właściwe stare miasto to jest to piękny, aczkolwiek nieoszlifowany diament. Założenie ma ogromny potencjał i patrząc na już odrestaurowane budynki można mieć nadzieję, że doczekają się tego i stare kamienice i zabytkowe budynki starego miasta. Na razie reprezentują sobą duże zaniedbanie i gdzieś w głowie kołacze się myśl, że gdyby Bystrzyca leżała we Włoszech byłaby jednym z najpopularniejszych miejscowości regionu, a my…musimy jeszcze trochę na to poczekać, choć już dzisiaj zachęcamy do spaceru wzdłuż murów miejskich i po wąskich, uroczych uliczkach (przy których notabene można by wprowadzić zakaz parkowania ).
Torfowisko pod Zieleńcem
Po miejskim spacerze pora wyruszyć do kolejnej wyjątkowej na skalę światową atrakcji jaką jest Torfowisko pod Zieleńcem i poczuć się tutaj, w środku Gór Bystrzyckich, jak na syberyjskiej tundrze. Rezerwat zajmujący 270 ha stanowi relikt epoki lodowcowej, bowiem jego wiek datowany jest na 7600 lat, a warstwa torfu sięga nawet 9 m! Przez torfowisko prowadzi ścieżka edukacyjna z 10 tablicami, które informują o osobliwościach tutejszej przyrody, a tych mamy tutaj co niemiara! Od roślin torfowych, przez piękną wełniankę, brzozę karłowatą i rosiczkę. Nas zainteresowało to, że obszar ten leży dokładnie na wododziale pomiędzy zlewiskiem Morza Bałtyckiego i Północnego, więc ścieżka ta oprócz wielu walorów przyrodniczych dostarczy nam również wiedzy z zakresu biologii i geografii. Na szlaku znajduje się wieża widokowa, oraz drewniany deptak przez torfowisko, a większość trasy prowadzi leśną ścieżką wzdłuż torfowego strumienia.
Na początku (lub końcu, gdyż kończymy w tym samym miejscu co zaczynamy) wejścia do rezerwatu znajduje się zagospodarowane miejsce wypoczynku na ognisko lub spożycie własnego prowiantu. Szlak prowadzi z parkingu pod samym torfowiskiem dwiema drogami – leśną ścieżką lub szutrową drogą, która jest dłuższą trasą, ale dostępną dla wózków.
I tak to, nie spiesząc się i nie wyjeżdżając specjalnie daleko, możemy spędzić dzień ciesząc się niespotykaną przyrodą sprzed tysięcy lat i zabytkami architektury sprzed setek lat odkrywając kolejne niezwykłości Dolnego Śląska