Zamki ziemi kłodzkiej

Nie od dziś wiadomo, że Dolny Śląsk zamkami stoi! Właściwie gdzie nie pojedziemy możemy natknąć się na mniej lub lepiej zachowane zabytki architektury obronnej. Dzisiaj zabierzemy Was na wycieczkę, na której przeniesiemy się w czasie i zobaczymy nie jeden, dwa ale trzy ciekawe zamki!

Międzylesie

Na początek zapraszamy do Międzylesia. Tutaj w tym małym, niepozornym, średniowiecznym miasteczku stoi majestatyczny zamek, o którym pierwsze wzmianki pochodzą z 1370 r. Zamek Międzylesie składa się ze starszej renesansowej części z małym dziedzińcem i wieżą oraz nowszej dwuskrzydłowej barokowej. Obecnie zwiedza się go indywidualnie na wystawie zrestytuowanej “wczoraj-dziś-jutro”. Zobaczyć można stajnię Althanów, w której obecnie mieści się restauracja, korytarz komunikacyjny służby, salę reprezentacyjną i piękną klatkę paradną. W udostępnionych salach umieszczone są tablice z historią i przyszłością zamku. Podziwiać można barokowe gazony i odrestaurowane piece, kolebkowe sklepienia i schody z piaskowca. Trochę czujemy niedosyt po takim samodzielnym zwiedzaniu i chętnie wrócimy na zwiedzanie z przewodnikiem lub na nocne zwiedzanie, aby odkryć więcej z tajemnic zamku. Budowla ma duży potencjał, a funkcjonujący tu hotel i restauracja sprawia, że coraz więcej osób zagląda w tą okolicę i jest duża szansa na przywrócenie zamkowi dawnej świetności. Wejście 15 zł.

Oprócz zamku warto przejść się rynkiem, który jest zadbany i pięknie odrestaurowany – z pomnikiem międzyleskiego wilka, kolumną Maryjną z 1698 r, dwoma zachowanymi domami tkaczy i budynkiem sukiennic stanowi ciekawą opcję na mały, historyczny spacer.

Zamek Szczerba

Jadąc dalej, w pobliżu wsi Gniewoszów trafiamy na leśny parking z drogowskazem “zamek Szczerba” i tutaj… dosłownie przenosimy się w czasie, gdyż warownia powstała w XIII wieku, a funkcjonowanie zakończyła po kilkunastu latach trwając dalej jako “romantyczna” ruina. I tak też wygląda do dzisiaj: mury obronne z nieobrobionego kamienia, porośnięte roślinnością i zagubione nad strumieniem w lesie. Pod zamkiem zbudowano wiatę na ognisko, a w okół niego prowadzą tajemnicze ścieżki. Miejsce na idealny przystanek dla wielbicieli ruin i średniowiecznych warowni. My zawsze korzystamy 😉. Wstęp bezpłatny.

Zamek na Skale

A teraz udajemy się do ostatniego na naszej trasie zamku. Najbardziej “cywilizowanego” i nawet z oryginalnym, nieuszkodzonym i niezrabowanym wyposażeniem, co czyni go perełką na tym terenie. We wsi Trzebieszowice nad skalistym zakolu rzeki Białej Lądeckiej stoi Zamek na Skale. Kamienno-drewniana siedziba rycerska istniała tu już przed XIII w, a pałac przebudowywany przez stulecia kryje pamiątki wielu stylów architektonicznych przez barok, renesans, neobarok po secesję, której najcenniejszym przykładem są drzwi z wyrzeźbioną podobizną pani na zamku. Od XVII w zamek stanowił własność rodziny Carighmain – Wallis, która przeprowadziła liczne modernizacje zarówno w budynku, jak i na otaczającym go terenie, gdzie założono wielkodworski park z ogrodem letnim, zwierzyńcem i bażanciarnią.

Już w XVIII w zamek stanowił jedną z największych atrakcji ziemi kłodzkiej i tłumnie przybywali tu turyści, szczególnie kuracjusze z pobliskiego Lądka Zdroju. O jego wspaniałości może świadczyć fakt, że w 1813 swoje urodziny zorganizował tu pruski król Wilhelm III, a jednym z gości był car rosyjski Aleksander. Teraz i my, dzięki oprowadzeniu przez przewodnika (25/20pln), możemy poznać historię zamku i podziwiać jego przywracaną do świetności wielkość. Obecnie działa tu hotel, centrum konferencyjne, spa i restauracja. Na leżakach przed głównym wejściem można wypić kawę i zjeść ciasto, a po małym lenistwie zajrzeć w zakamarki jakie skrywa park i tereny przypałacowe.

Kończymy naszą podróż w czasie, a Was zapraszamy w trasę, gdzie jak widać niejedna perełka czeka na odkrycie 😀.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *