Żmigród – historia wielkiego pałacu

Złota, polska jesień w pełni. A gdzie ją widać lepiej jak nie w kolorowych parkach? Dzisiaj mamy dla Was właśnie taki pomysł na spacer, a oprócz jesiennych barw odkryjecie również malownicze ruiny i mnóstwo historii.

Żmigród, niewielkie dolnośląskie miasteczko od kilku lat pochwalić się może ciekawie zrewitalizowanym zespołem pałacowo–parkowym, którego centrum to malownicze ruiny oraz odbudowana wieża obronna. Jest ona tutaj najstarszym obiektem, bowiem datuje się ją na 1560 r. Broniła dostępu do istniejącego tu już w XII w. zamku, którego burzliwa historia obejmuje kilka pożarów i oblężenie przez Szwedów. Należał on do biskupów wrocławskich i książąt oleśnickich, aby w końcu trafić w ręce rodziny Hatzfeldt, która stopniowo przekształciła go w barokową rezydencję. Pozostał on jej własnością aż do II wojny światowej. Warto wspomnieć, że przebudową żmigrodzkiego pałacu w 1763 r. zajął się jeden z najwybitniejszych pruskich architektów Carl Gothard Langhans, który odpowiedzialny jest m.in. za projekt Bramy Brandenburskiej. W 1813 r. w pałacu w tzw. Białej Sali spotkali się król pruski Fryderyk Wilhelm III i car Aleksander I by podpisać protokół żmigrodzki, czyli plan ostatecznego pokonania Napoleona. Wielka historia w niepozornym wydawać by się mogło mieście.

Pałac przetrwał w całkiem dobrym stanie II wojnę światową, po której został podpalony oczywiście przez nikogo innego jak “wyzwalającą” nasz kraj Armię Czerwoną w “wielkim geście” zwycięstwa. Obecnie świetność sal i bogactwo wyposażenia możemy podziwiać jedynie na fotografiach powieszonych w zabezpieczonych w formie trwałej ruiny pomieszczeniach. Są to mury, podparta frontowa ściana i drewniane platformy w miejscu istniejących kiedyś skrzydeł. Dzięki tym zabiegom możemy jednak wyobrazić sobie przepych minionych lat i eksplorować dowolnie malownicze zakamarki.

Stojąca samotnie baszta to obecnie siedziba informacji turystycznej wyposażonej w ciekawe pamiątki, mapy i informacje o regionie Doliny Baryczy, bo właśnie tutaj się znajdujemy. Na samą wieżę można wejść i rzucić okiem na pozostałości rezydencji z lotu ptaka. W piwnicy zaś znajdziemy mini muzeum ze znalezionymi w okolicy pamiątkami przeszłości.

Sam park to ciekawie zagospodarowana przestrzeń. Kolorowe drzewa, w tym 390–letni, imponujący dąb Melchior, altany i ławeczki, stawy z pomostami i drewnianymi mostkami, miejsce na ognisko, zamkowy plac zabaw – wspaniałe miejsce na spacer, piknik czy relaks na świeżym powietrzu. Naszym zdaniem świetny pomysł na wykorzystanie potencjału miejsca. Bez wielkich inwestycji udało się stworzyć w tym małym miasteczku swoistą oazę przeszłości, doskonale spiętą przyrodą i nowoczesną infrastrukturą.

Wstęp na teren parku i pałacu jest darmowy, płatne jest wejście na wieżę (5/3zł). W piwnicy działa restauracja, w stawach można łowić ryby.

Warto przypomnieć, że rzut beretem stąd jest do Dolina Baryczy, ale to już całkiem inna historia...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *